poniedziałek, 16 stycznia 2012

01 . 09 . 10 Nowa klasa, Nowa buda . . .

Czyli to kiedy się zmieniłam ...

Wracając do poprzedniego dnia. Tak, moi rodzice zarabiają troszkę więcej niż inni ale też nie takie fortuny !!
Tak, dostawałam kieszonkowe ale komu starczy 45 zł na miesiąc ?!
Połowa szła i tak na bilety do autobusu więc...
Dobra, jak przyszło co do czego to nie wiedziałam co zrobię.
Ubrałam się na galowo, nienawidzę tego robić, ale raz na miesiąc trzeba :P
Idę na autobus, ale gdy przychodzę na przystanek to autobus nawet się nie zatrzymał !!
Więc idę na tramwaj, rzadko nimi jeżdżę no ale dziś był wyjątek.
Wchodzę do tramwaju, a tam : Tajemniczy chłopak z łazienki !!
Ale była też Natalia, czyli ta która była jedną z największą modniś w klasie.
Gadamy, gadamy ale on wychodzi z tramwaju ... Znaczy wstaje z siedzenia. Ja wstaje żeby podejść do kogoś żeby powiedział mi która godzina bo zapomniałam telefonu z domu ;c . Gdy gwałtownie zahamował tramwaj przewróciłam się na niego !! Większość ludzi z mojej szkoły poszło do gim 3 bo było najbliżej, ja chciałam tam iść bo ma wysoki poziom a mieszkałam daleko od tego gim więc nie był to mój rejon. No to ci ludzi którzy jechali krzyczeli : -Gorzko!Gorzko! On się na mnie rzucił i pocałował mnie namiętnie w usta ^^. Na początku byłam zdziwiona, ale potem mi się spodobało ;) Kierowca zamkną drzwi i pojechaliśmy dalej do mojego nowego gimnazjum. wstaliśmy z tej podłogi i ja się zawstydziłam, a on mnie poprosił o nr tel.
Dałam mu ten nr i wyszliśmy z tramwaju, on pobiegł do siebie a ja do siebie :)
Byłam taka szczęśliwa że zapomniałam o wczorajszym zajściu ; P
Pochodziłam po szkole żeby ją ogarnąć ogólnie bo byłam tam raz ; )
O 10 apel rozpoczynający, wyznaczenie klas i wychowawców ;3

Reszta jutro pa ;*
Dodawać się do obserwatorów :)

1 komentarz: