Siedzę na łóżku. Nagle zadzwonił telefon. Jak odebrałam,
okazało się że to ten chłopak!
-Muszę ci cos powiedzieć... Ja... jestem wampirem. Spotkajmy się dzisiaj na
przystanku o 15:30.-powiedział, i rozłączył się.
-Jest 15:00, na przystanek idę około 10 minut. Mam 20 minut do wyjścia...
chyba wyjdę wcześniej. - myślałam. Wyszłam, byłam na miejscu 10
minut przed czasem, więc usiadłam. Punktualnie 30 po przyszedł.
-Hej... - powiedziałam.
-Cześć - odpowiedział - chodź.
Zaprowadził mnie do jakiegoś parku, gdzie nie było nikogo...
Dokończenie jutro :)
Agaaaa ;D
DO OBSERWATORÓW !!
Ciekawe...
OdpowiedzUsuńBędę Cię odwiedzać na blogu.
http://worldpaulas.blogspot.com/
rób dłuższe posty , bardziej to Ci się będzie opłacać :)
OdpowiedzUsuń+ obserwuję i zapraszam : http://just-all-about-us.blogspot.com/
Miał być szczery no więc. Przy dały by się dłuższe posty a jeśli jest to opowiadanie to postaraj się dłuższe i bardziej złożone zdanie by nie było to takie: Miałam ochotę na kanapkę z nutellą. Nutelli jednak nie było. Poszła do sklpeu... Tylko możne np. Wstałam dość wcześnie rano , za okna padały wesołe promyki letniego słońca, nabrała mnie więc wielka ochota na kanapkę z moją ulubioną nutellą. Zeszłam po schodach i zażarcie dobrałam się do szafki gdzie mój przysmak powinien się znajdować, jednak po dłuższym przeszukaniu jej, po nutelli nie było ani śladu. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń+ obserwuje i zapraszam gumi-guumi.blogspot.com
:( DLACZEGO JUZ NIE DODAJESZ?
OdpowiedzUsuń